Zacznę od tego, że nie jestem żadnym kryptowalutowym specem. Przyswajam wiedzę, uczę się ale wciąż nie rozumiem wielu mechanizmów funkcjonujących w świecie krypto. Dlatego też postaram się nie pisać o Steemie od strony technicznej.
Jak można zauważyć miałem długą przerwę od pisania. W ciągu roku walnąłem kilka słabych artykułów, krótko mówiąc- wypaliłem się, wyczerpały mi się tematy, nie wiedziałem co napisać żeby zrobić to z sensem. Drugą sprawą był brak czasu. Heh, trochę głupio się to potoczyło bo dokładnie przed wakacjami 2018 zapowiedziałem sobie, że w przerwie między szkolnej będę pisał co najmniej kilka artykułów tygodniowo xD Ale dlaczego o tym teraz piszę ? A no dlatego że na moje "zawieszenie kariery" miało wpływ kilka czynników które nie ukrywam wiązały sie też z funkcjonowaniem platformy. Zacznijmy więc od wad.
Zbyt duży nawał postów
W momentach "boomu" na krypto, a nawet trochę wcześniej ogrom ludzi interesował się Steemitem. Posty pojawiały się dosłownie co kilka sekund na każdym większym tagu. Nie ukrywajmy, każdy z nas chce też tutaj zarobić, a wtedy było to prawie niemożliwe bez pomocy botów lub kolegi-grubasa (więcej o tym na dole) - nawał artykułów był tak ogromny, że istniała mała szansa iż ktoś nas zauważy i da upvote przez co nasze wypociny nic nie zarabiały i tonęły w morzu gównianych postów typu memy.
Nie musisz dobrze pisać żeby zarabiać
Moim zdaniem jest to największa wada Steemitu. Co wystarcza do zarabiania dużych sum za nasze posty ? Kolega gruba ryba, ale bycie grubą rybą (dlatego, że własne posty można też upvotować). Wszystko było by dobrze, gdyby te artykuły były naprawdę wartościowe, ale widziałem już kilkanaście postów zawierajacych mniej niż 50 słów albo jedno zdjęcie, zbijających kokosy. Upvotowanie kolegi który nie ma zbytniego talentu do pisania nie pomoże nam zmienić tej platformy na lepszą. Trzeba tylko poczekać i mieć nadzieję że ludzie zmądrzeją.
Moim zdaniem nie da sie tego "uratować"- o ile można by było usunąć możliwość głosowania na samego siebie, "sponsoringu, promowania" uniknąć się już nie da. Trzeba się pogodzić z tym że każdy może robić na co ma ochotę i oddawać głosy komu tylko chce.
Bezsensowne wpisy
@marszum napisał kiedyś artykuły na ten temat, odsyłam was:
https://steemit.com/polish/@marszum/steemit-polskie-szambo-wylalo-czy-da-sie-uratowac-polish
https://steemit.com/polish/@marszum/steemit-jakosc-nie-ilosc-czy-warto-pisac-pl-artykuly
Wiele wpisów nic sobą nie reprezentuje. Aktualnie sytuacja na polskich tagach jest spokojna, bo na tak niewielką ilość osób kilkanaście topowych pl-tagów zawiera ciekawe treści które miło sie czyta. Jak w linku powyżej Marek pisał- tyczy się to tylko głównego tagu #Polish oraz wszystkich innych popularnych na Steemicie. Jeden obrazek czy jakiś głupi tekst to nic. Gorzej jest jak część wszystkich wpisów na topowych tagach w sekcji NOWE zawiera takie właśnie treści. Na szczęście mamy teraz bear market i dzieciaki widząc że nie da się zarobić opuściły steemit. :P
Powyżej było trochę pesymistycznie, ale przejdźmy teraz do zalet !
Steemit jako kopalnia wiedzy
Oczywiście Steemit w rękach człowieka który chce się czegoś nauczyć jest narzędziem doskonałym. Wiele tagów, każdy z nich zawiera masę wartościowych wpisów. Całe szczęście że mamy odnośniki "trending" i "hot", bo to one pozwalają nam odszukiwać wpisy na danym tagu które otrzymały największą ilość głosów, co oznacza że są wartościowe (albo że autor ma kolegę grubaska :) ).
Każdy tag ma ludzi którzy oddanie dzielą się swoją wiedzą. #pl-astronomia, pl-podroze, pl-kryptowaluty i wiele innych to tagi z których możemy czerpać ogromną wiedzę, czytać ludzi którzy znają się na temacie i chętnie dzielą się swoimi pasjami z innymi.
Można znaleźć ludzi z podobnymi upodobaniami
Jak pisałem powyżej, Steemit posiada wiele tagów na których ludzie dzielą się wiedzą z innymi. Naturalną rzeczą jest to, że "siedzimy" na tagu który nas interesuje. Poprzez to możemy nawiązywać kontakty i poznawać ludzi którzy mają takie same pasje jak my. Pamiętam, jak kilka miesięcy temu, gdy pisałem trochę o wężach zwrócił się do mnie "kolega po fachu" z tagu #pl-zwierzęta, który pisał na podobne tematy, wymieniliśmy wtedy między sobą wiele zdać. Zrobiło mi się miło.
Wiele fajnych akcji !
Ludzie na Steemicie organizują dużo ciekawych pomysłów które chcą sfinalizować za pomocą nagradzanych wpisów. Tak właśnie pewien Steemianin oddał kiedyś pieniądze za swoje upvoty na WOŚP. Albo koleś, który stworzył Steem Bus czy jakoś tak. Wyobraźcie sobie że za zebrane pieniądze postanowił okleić swojego vana w "steemowskie" barwy, sprzedawać w nim jedzenie i przyjmować płatności w STEEM. Niestety nie wiem jak dalej potoczyła się ta historia, z racji, że ograniczyłem tutaj aktywność. Oczywiście organizowane są też meetupy, konkursy i wiele innych ! :)
Steem się rozwija
Na platformie Steem oprócz Steemit funkcjonują także DTube czyli analogiczna do YT strona na której użytkownicy zarabiają pieniądze poprzez nagradzanie się, zupełnie jak na Steemit. Na Steem tworzone są także gry, boty etc. Nie rozpisuje się o tym, ponieważ muszę dopiero ogarnąć te funkcje i trochę o tym poczytać.
Wspaniała polska społeczność
Polaków na Steemicie jest już całkiem pokaźna liczba. Mamy wielu znawców programistyki, krypto, podróżników i tak dalej. W porównaniu do tego co było tu 2 lata temu to jest po prostu kosmos. Pamiętam jak w 2017 roku, w maju pierwszy raz się tutaj pojawiłem i Polaków było około 50. Z czego połowa z nich pisała. Wpisy na głównym tagu #Polish pojawiały się co kilkanaście minut. Ahh, wspomnień czar.
Myślę, że rozwój platformy idzie w dobrym kierunku. Pojawiło się kilka zmian od mojej nieobecności, m.in możliwość "Hide resteems" na danym profilu czy kilka poprawek w samym interfejsie. Steemit też działa o wiele lepiej i płynniej niż kilka miesięcy temu. Mimo kilku niedoskonałości Steemit jest stroną którą zdecydowanie warto się zainteresować.
Dzięki za przeczytanie. Jeśli podobał ci się ten artykuł- upvote, resteem and follow @adrianwastag.