Saga o Ludziach Lodu

Ostatnio postanowiłem przeczytać książkę. Pomyślałem tyle starych książek w domu, przeczytam coś starego. Patrzę na półki, a tam pełno tomów zakupionych w latach 90 XX wieku. Chodzi o książkę norweskiej pisarki Margit SANDEMO o tytule „Saga o Ludziach Lodu” Bagatela tylko 47 tomów każdy po około 250 stron formatu A5. Pamiętam jak czytałem je po raz pierwszy: jeden dzień jedna książka i przeczytanie całości zajęło mi 47 miesięcy, gdy kolejne tomy były sprzedawane co miesiąc w kioskach RUCHU. Pamiętam to oczekiwanie na kolejny tom i w końcu gdy był następowało czytanie i radość jaką sprawiała treść czyli historia rodu Tangela Dobrego, który był potomkiem Tangela Złego, zawierająca wątki mistyczne, romantyczne, humorystyczne, historyczne i wszystko od XVI do XX wieku. Wydaje się banalne, ale dla mnie ciekawe fantasy. Teraz mam wszystkie tomy i zobaczymy jak teraz po ćwierćwieczu będę odbierał tą książkę i mam nadzieję, że przeczytam ją krócej niż w 47 tygodni. Ja ruszam do dzieła. Podzielę się opinią. Narka.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center