Wczoraj trochę pokręciłem, wreszcie ładna pogoda zgrała się z moim czasem wolnym. Już dzień wcześniej zapowiedziałem żonie, że w piątek wychodzę na rower. Myślałem o trochę dłuższym dystansie, ale za długo zbierałem się z wyjazdem, a musiałem wrócić na konkretną godzinę do domu.
[ENG] Yesterday I had a bit of fun, finally the nice weather matched my spare time. The day before, I had told my wife that I was going out for a bike ride on Friday. I was thinking about a slightly longer distance, but it took me too long to get ready to leave, and I had to return home at a specific time.
Wybrałem trasę, którą bardzo dobrze znam. W czasie pandemii, kiedy to zdarzało mi się pracować z domu, to w ramach przerwy na lunch jeździłem tę trasę w wersji około 30 kilometrów. Przez Havre, Maurage, Estinnes, Givry, Harmignies do Mons. Wczoraj delikatnie ją zmodyfikowałem, w Harmignies skręciłem w stronę Harveng i zrobiłem krótki objazd przez Nouvelles i Spiennes.
[ENG] I chose a route that I know very well. During the pandemic, when I sometimes worked from home, I rode this route for about 30 kilometers during my lunch break. Via Havre, Maurage, Estinnes, Givry, Harmignies to Mons. Yesterday I slightly modified it, in Harmignies I turned towards Harveng and made a short detour through Nouvelles and Spiennes.
Miałem w pamięci, że najtrudniejszy jest odcinek z Maurage do Estinnes, prawie cały czas delikatnie pod górkę, do tego kilka odcinków z brukiem w Estinnes. Wczoraj dodatkową trudnością był przeciwny wiatr, z którym musiałem walczyć aż do Givry. Trochę szkoda, bo odcinek z Estinnes do Givry jest delikatnie z górki i można fajnie się rozpędzić. Zazwyczaj przejeżdżałem ten odcinek ze średnią prędkością blisko 40 km/h, wczoraj trudno było wycisnąć 30 km/h. Spotkałem tam innego kolarza, który cwanie przez dłuższy czas wiózł się na moim kole, a jak już w końcu dał zmianę, to nie na długo, bo kilometr dalej nasze drogi się rozjechały.
[ENG] I remembered that the most difficult section was from Maurage to Estinnes, almost all the time slightly uphill, and there were a few sections with cobblestones in Estinnes. Yesterday, an additional difficulty was the opposite wind, which I had to fight against until Givry. It's a pity because the section from Estinnes to Givry is slightly downhill and I could accelerate nicely. I usually cycle through this section at an average speed of close to 40 km/h, yesterday it was difficult to reach 30 km/h. There I met another cyclist who was smartly riding on my wheel for a long time, and when he finally ride in front of me, it wasn't for long because a kilometre later our paths diverged.
Z Givry w stronę Mons było już lepiej, jeżeli chodzi o wiatr, ale ta droga jest bardzo pofałdowana, nie ma tam dłuższych płaskich odcinków, cały czas pod górkę i z górki. Właśnie tych dwóch najgorszych podjazdów chciałem uniknąć dlatego w Harmignies skręciłem w stronę Harveng, nie był to do końca przemyślany wybór, bo wpadłem z deszczu pod rynnę. Do Harveng też prowadził niewielki podjazd, dobrze, że tak malowniczo wiła się droga. Chciałem uniknąć Spiennes, bo to oznaczało powrót na główną drogę do Mons i kolejny podjazd, ale przez blokadę drogi, w którą chciałem skręcić, nie miałem wyboru, musiałem zmierzyć się z tym nielubianym podjazdem. Nie lubię go przede wszystkim dlatego, że jest na ostatnich kilometrach, kiedy jestem już porządnie zmęczony, a tu jeszcze trzeba się sprężyć pod górkę. Fajnie było pokręcić.
[ENG] From Givry towards Mons it was better in terms of wind, but this road is really undulating, there are no flat sections, it's all uphill and downhill. I wanted to avoid these two worst climbs, so in Harmignies I turned towards Harveng, it was not a carefully thought-out choice because there was another uphill. There was a small driveway leading to Harveng, it was good that the road spiraled so picturesquely. I wanted to avoid Spiennes because it meant returning to the main road to Mons and another climb, but with the road, I wanted to turn on being blocked, I had no choice but to face this unloved climb. I don't like it mainly because it's in the last kilometres, when I'm exhausted, and I still have to push myself up the hill. Anyway I had a lot of fun to ride around.
Dystans pokonany w 2024 roku: 1432,33 km — z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 848,46 km (+8,70 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 116,74 km (+38,18 km) |
Jogging / Bieganie | 215,54 km |
Ergometr wioślarski | 98,31 km |
Orbitrek | 153,28 km |
wander.earth 2024 | 82,98 km (+0,26 km) |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io