Dziś postanowiłem odpuścić sobie bieganie po pracy, zaplanowałem to już wczoraj, że po pracy wyjdę na krótki spacer po okolicy. Wybrałem się w kierunku wzniesienia Monte Panisiel, po drodze minąłem kampus miejscowego uniwersytetu.
Kiedy doszedłem na wzniesienie okazało się, że nie tylko ja wybrałem się na wieczorny spacer, na skraju lasu stała sarna i przyglądała mi się uważnie. Ja również przystanąłem i nieśpiesznie wyciągnąłem telefon, żeby zrobić zdjęcie. Niestety bliżej podejść nie mogłem, bo sarna się spłoszyła.
Prawdopodobnie szukała resztek ziaren zboża na świeżym ściernisku. Nie pierwszy raz spotkałem sarny w tych rejonach. Jest to bardzo mały las, blisko pól i zaledwie 100 metrów od ruchliwej ulicy.
Ale sarna nie była jedynym zwierzęciem, z którym dziś się spotkałem. Ten kociak dla od miany śmiało ruszył w moją stronę, ale widocznie nie znał polskiego "kici-kici" bo po chwili się odwrócił i poszedł w swoją stronę.
Jutro drugi trening z mojego planu biegowego, ale wyjdę dopiero pobiegać wieczorem, po pracy.
My 2020 goals:
Sport | Goal | Done | % |
---|---|---|---|
Walking | 2000 km | 728,95 km (+8,30 km) | 36,45 % |
Cycling | 2500 km | 1303,39 km | 52,14 % |
Running | 1500 km | 409,91 km | 27,33 % |
To był mój Actifit Report Nr 693
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io