Styczeń raczej nie zapisze się jako najlepszy miesiąc 2023 roku. Sezon chorobowy, ruch niewielki i w większości generowany przez @lekcje. Ekonomicznie też bez szału. Po połowie stycznia mamy zebrane 1545 zł, co i tak stanowi więcej niż darowizny za cały styczeń 2022. Dziś zapłaciłem czynsz (2179,66 zł), podatek (100 zł) i Internet (-97,17 zł). Łącznie: 2376,83 zł, co oznacza, że w tym momencie bilans jest ujemny i wynosi -831,83 zł. Wciąż jednak jest pół miesiąca na zasypanie dziury. Wierzę, że się uda.
Trochę optymizmu do styczniowego kotła wlewa rynek krypto. Utrzymanie się trendu wzrostowego dobrze wróży powiększaniu się Funduszu Rozwojowego KBK. W tym momencie w Savings jest 5201 HBD. Na sobotnim wiecu chciałbym trochę przedyskutować kwestię wykorzystania tych środków. Z jednej strony dobrze byłoby powiększać kapitał żelazny, z drugiej jednak sporo fajnych rzeczy można by kupić za zgromadzone tokeny. Na przykład jakieś gry. Swoją drogą, ma najbliższy piątek zaplanowałem pierwszą w tym roku noc planszówkową. Start o 18.00.
Na razie tyle jeśli chodzi o plany. Ostatni raz gdy opublikowałem wpis o tym, co chciałbym zrobić, to dostałem gorączki. Jestem więc ostrożny. Zwłaszcza, że na głowie mam jeszcze biurokrację.