How I bounced back from Diablo 4. There's a "promotion" on Steam that gives you the opportunity to play this title for free over the weekend - for about 4 more days.
I've never been a particular fan of Hack and Slashy - I think I played Diablo 1 the most intensively - but I still haven't finished it, it was so long ago that it's almost like I never finished it.
one must say though that they can into making movie's in games
I created a character (a barbarian) this morning, not without some difficulties in installing to battle.net - in Blizzard games you have to be constantly connected to enjoy the title you "own".
The intros and videos are nice - but after two hours (less than) of playing in the cloud and reaching level 10, it turned out that you can only play up to 20.
The last similar free weekend promotion was a few weeks ago, paradoxically, testing "Dead by daylight" there, fortunately, there were no cap restrictions, or maybe I just played too short.
Games of this type are absolute simulators. (overpowered) scrap collector, as "Quaz" noted in the review, probably the closest production, paradoxically, was WoW, but it is a separate phenomenon.
Let's also note that if it wasn't for playing in the cloud, which allowed me to run the game, I would almost immediately regret the time spent on downloading 90 GB of data just to play it for a while, while if there were no level limits, I could have made another stupid mistake and tried to get the maximum level. level (it's apparently about 26 hours).
If by some stupid twist of fate I decided to play Hack and Slash more intensively, I would go back to the respectable indie
Grim Dawn (which my tin can even appeal to)
https://store.steampowered.com/app/219990/Grim_Dawn/
However, it is better to bother with "Stoneshard" or other hardcore turkeys or the still free PoE (Path of exile).
polish:
Diablo IV "darmo" na Steam przez weekend. czyli trochę marudzenia o tej akcji promocyjnej.
Jak odbiłem sięod diablo 4. Na steamie trwa "promocja" dająca możliwość grania w ten tytuł za darmo przez weekend - jeszcze około 4 dni.
Nigdy nie byłem specjalnym fanem Hack and Slashy - diablo 1 ogrywałem chyba najintensywniej - ale i tak nie ukonczyłem, było to tak dawno temu, że jakby wcale.
Zrobiłem sobie rano postać (barbarzyńcę) nie bez pewnych trudnościu w zainstalowaniu się do battle.net - w grach blizzarda trzeba być non-stop połączonym żeby cieszyć się "posiadanym" tytułem.
Intra i filmiki są łądne - ale po dwóch godzinach (niecałych) granai w chmurze przy osiągnięciu 10 poziomo okazało się, że można grać tylko do 20.
Ostatnią podobną darmową weejendową promocjasteam było parę tyg temu paradoksalnie testowanie "Dead by daylight" tam na szczęście nie było ograniczeń od czapy, a moze po prostu grałem za krótko.
Gry tego typu to symulatory absolutnego op. (overpowered) zbieracza złomu jak zauważył "Quaz" w recenzji, chyba najbliższą paradoksalnie produkcją była mnie WoW to już jednak osobny fenomen.
Zauwaźmy jeszcze że gdyby nie granie w chmurze które pozwoliło mi uruchomić grę prawię od razu byłoby mi naprawdę szkoda czasu poswięconego na ściągnięcie 90 gb danych około tylko by ją przez chwilkę ograć, z kolei gdyby nie było ograniczenia poziomu mógłbym popełnić inną głupotę i próbować wbić maksymalny level (to podobno około 26 godzin).
gdybym jakimś głupim zrządzeniem losu postanowił kiedyś ogrywać intensywniej Hack and Slashe wróciłbym do zacnego niezależnego
Grim Dawn (który mój blaszak chyba nawet uciąga)
https://store.steampowered.com/app/219990/Grim_Dawn/
lepiej jednak na pewno męczyć "Stoneshard" czy inne hardcorowe indyki albo wciąż darmowe PoE (Path of exile).