Nie kupuj The Last of Us na PC (JESZCZE)

Witam.
Historia lubi się powtarzać. Pamiętacie pewnie niesławną premierę Batman: Arkham Knight na PC, gdzie tytuł był kompletnie niegrywalny? Otóż to samo studio, które wydało tamtego potworka wydało teraz port niesamowicie cenionego konsolowego hitu i jest TAK SAMO ŹLE. A to jest wciąż ta sama wybitna gra - po prostu niesamowicie niedopracowana w kodzie.

the-last-of-us-bledy-headline.jpg

Na szczęście już obiecano szybkie usprawnienie całości i na szczęście, jako, że jak wspomniałem na samym początku - historia lubi się powtarzać, myślę, że warto wierzyć, że one pomogą, a jak nie pomogą one, to pomogą następne. Na stan kilku miesięcy po premierze hit o Batmanie był już naprawdę w sensownym stanie. Nie mniej jednak kurde mać, my, gracze - musimy przestać się w końcu godzić na wydawanie takich bubli. Teraz fakt, że wszystko można łatwo załatać po czasie jest wykorzystywany nagminnie, bo odbiorcy kupią tytuł tak, czy siak, trochę pomarudzą, ale na sprzedaż to nie wypłynie.

Spora część problemów z optymalizacją nawet nie znika już właściwie nigdy i chociażby takie Assassin's Creed Syndicate po latach wciąż chodzi gorzej niż niejeden duży tytuł, który powstał dużo później, więc aż strach mi jest sobie wyobrażać, jak się musieli czuć posiadacze średnich sprzętów w dniu jego premiery. Sznowni gracze, szanujmy się.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now