Jeżeli używasz Bitcoina do mikro-transakcji to lepiej w najbliższym czasie przerzuć się na inne krypto (o ile czas jest dla Ciebie priorytetem*), bo opłata za przelanie "bitków" przekroczyła dziś 5 $.
*W niektórych portfelach można zmniejszyć maksymalną opłatę transakcyjną, ale wydłuża się wówczas czas przesyłania monet.
Górnicy odchodzą?
Co ciekawe mimo halvingu (który teoretycznie mógł przyciągnącć nowych ludzi) nie wzrosła, a wręcz spadła liczba transakcji w sieci Bitcoin. Hash rate BTC jeszcze tydzień temu wynosił 125 000 000 TH/s, a dzisiaj 87 000 000 TH/s. Równie ostry zjazd mieliśmy w marcu. Czy w takim razie jakieś duże kopalnie wycofują się z biznesu?
Mining Bitcoina i jego opłacalność to skomplikowana i złożona sprawa m.in. ze względu na inne ceny prądu w różnych zakątkach świata czy też sprzęt na którym się potwierdza transakcje. Według jednego z wyliczeń (link na dole) punkt wyjścia "na zero" dla koparek z Chin (tam znajduje się większość górników) wahał się (artykuł z grudnia 2019) od 3598 $ (Asic S17) do 7643 $ (Asic S9). Wygląda na to, że jest to coraz mniej dochodowy biznes, a jeżeli tak to powinniśmy zaobserwować zamykanie niektórych firm z branży albo zwiększenie opłaty za potwierdzenie transakcji. Wygląda na to, że chwilowo (?) obserwujemy to drugie zjawisko. W szczycie poprzedniej bańki wysyłka BTC kosztowała ... 50 dolców! Problemem (dla górników) może być to, że mamy setki kryptowalut i ludzie mogą przerzucić się na inne coiny, więc wysoka opłata za przesłanie Bitcoina może zabić ich biznes.
Dla porównania tak wyglądają obecnie średnie ceny za przesłanie:
- Bitcoin 5,15 $
- Litecoin 0,014 $
- Ethereum 0,55 $
- Bitcoin Cash 0,002 $
- Monero 0,015 $
No i wiadomo:
- HIVE :-)
W większości portfeli i giełd kryptowalutowych jest ustawiona opłata "domyślna", więc zawsze warto sprawdzić czy Twoja transakcja nie będzie kosztowała Cię więcej niż to co chciałeś wysłać.
Korzystałem z:
https://hackernoon.com/break-even-levels-of-various-miners-ya153n4u