Kartelowe orzechy w czekoladzie

Planowałem w tym roku rozkręcić mocno przemyt kartelowej czekolady. I cóż, nie po raz pierwszy na planach się skończyło. Wszystko pokrzyżowała okupacja remontowa doprawiona biurokracją projektową. Czekoladę udało mi się zrobić jedynie przed Hiveparty i jak zwykle szybko nie było po niej śladu.

img_3356.jpg

Idą jednak Święta, więc wydzieliłem sobie trochę czasu na zrobienie towaru, który zamierzam zabrać na Śląsk. Tym razem nie jest to klasyczna czekolada, ale orzechy laskowe w czekoladzie.

Do wyrobu użyłem ekwadorskiego ziarna, do którego dodałem trochę mleka w proszku, trochę cukru i trochę ksylitolu. Pierwotnie chciałem dodać tylko ksylitol, ale czekolada okazała się za mało słodka (jak na mój smak).

img_3358.jpg

Jak zwykle ziarno kakaowe w procesie mielenia zmieniło konsystencję na trochę przypominającą glinę, więc orzechy nie tyle oblałem, co oblepiłem czekoladą. Powstało kilkadziesiąt kulek (~50), które owinąłem w sreberka i włożyłem do pudełka. Możliwe, że w nowym roku uruchomię jakąś produkcję i będzie można je dostać za RCRT.

A tymczasem życzę wszystkim radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech będą dobre jak orzechy w czekoladzie! ;)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now