Prowokacyjnie. Przeciw archeologii :)

Jako dziecię młode bardzo fascynowałem się odkryciami archeo. Czytałem o piramidach Cheopsa, Dolinie królów, Siedmiu cudach świata, pochówkach gockich wojowników itp. Kwestie takie dalej mnie interesują, ale pojawia się czasami pewien dyskomfort.
Co się robi ze zwłokami znalezionymi w takich starych grobach. Ot choćby takie mumie. Leżała sobie w spokoju w komorze grobowej, a tu przyleźli, wyciągnęli i postawili w szklanej gablocie w muzeum. Barbarzyństwo.
W sumie rozumiem, że się rozkopuje, ewidencjonuje fotografuje... ale dlaczego nie pochowa się takiego zmumifikowanego z powrotem lub złoży w jakiejś krypcie?
Toż nawet żołnierzy wrogów z ostatniej wojny ekshumujemy i robimy im zaciszne zakątki, czyniąc zadość "Zmarłych pochować". A tak zwłoki mają pecha, bo są starożytne.


Źródło: http://pl.wikipedia.org

Nie, wbrew tytułowi wpisu nie jestem przeciwnikiem archeo, ale myślę, że należałoby przemyśleć nasz stosunek do znajdowanych szczątków ludzkich.

PS. Zresztą tak samo mnie irytuje gdy po raz kolejny w jakimś muzeum znajduję relikwiarze, których miejsce jest w kościele, kaplicy lub podziemiach kościoła.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now