RE: Jesień, nareszcie jesień...
Autumn has arrived, autumn at last.
To niezła wyżerka się trafiła, żeby się przypadkiem nie uzależniły takie i przylatywały dzień w dzień na obiad jak gołębie koczujące w specyficznych rejonach miast.
Dziękuję, faktycznie nie spodziewałem się interakcji przy pierwszym "zderzeniu", ale to może wychodzi przyzwyczajenie do innych sociali, które swoją skalą mogą łatwo wyalienować szarego zjadacza
Dziękuję i proszę bardzo, od czasu wejścia w życie nowego interfejsu trochę mniej tam spędzam czasu bo i moduł do wrzucania / zatwierdzania "creditsów" jeszcze trochę kuleje a tym się tam głównie