holdyourdream

W "moich" górach też mamy staw w lesie, niestety gdy jest mało deszczu to ledwie kałuża. Zwie się Czarny. Dawniej były tam siedliska salamandry plamistej, teraz ciężko spotkać.

Nie najgorszy, ale mnie nie zachwycił. Jak dla mnie postaci i ich wzajemne relacje przedstawione zbyt powierzchownie. Cobena czytałam wiele lat temu, jak jeszcze nie wyskakiwał z kazdej półki w biedronce,

Ja raz zamowilam kartę pamięci, ktora przyszla w wielkim kartonie pełnym bąbelkowej folii.

Zielone Wzgórza nad Soliną

Uwielbiam bazylię tak bardzo, że jak mi rośnie to lubię zerwać sobie listek i go pożuć jak gumę :). Świeża z ogrodu to zupełnie inny zapach i smak, niż suszona z torebki. A i własna ususzona bardziej

Też mieliśmy rzutnik, ale jedyną bajką, jaką pamiętam, że na nim oglądaliśmy były "Dzieci kapitana Granta". Jak byłam dzieckiem, to deszcz nie był nawet przeszkodą do zabawy na dworze, bo np.

Moja mama czasami robiła pomidorową gotując w niej makaron, wychodzi wtedy super gęsta. Ja robię wg pewnej vlogerki z Nowego Meksyku (chyba), którą kiedyś oglądałam. Robię tak: najpierw na odrobinie oleju

Ja czasami się skuszę na takie projekty, bo to często są ankiety w formie dzienniczka i wymagają poświęcenia więcej czasu i właśnie danych tj. nr telefonu, ale na razie nie odczułam przez to bardziej

O,widzę u tych uczestniczek kilka moich sprawdzanych stron, więc są wypłacalne. I kilka takich, na które zajrzę w wolnej chwili.

Tez nieźle mi szło na sw, ale jak miałam czas na robienie własnych ankiet i udawało mi się być wysoko w rankingu, bo to też było dobrze nagradzane. W to już się nie bawię, bo dobra i ciekawa ankieta to

Zaraz tam góry, takie tam wzniesienia ;)

Ja pozostanę przy lc, nawet zaczęłam tam wprowadzać do biblioteczki książki, które mam. Zresztą to tam kliknęłam w wyzwanie, no a jak się powiedziało a, to trzeba powiedzieć b. Kiedyś założyłam bloga,

Wow, jestem pod wrażeniem. Ja założyłam kiedyś konto na lubimyczytac.pl, żeby zaznaczać tam książki przeczytane, bo później zapominałam, co już przeczytałam :|, ale wyszło tak, że nawet tam nie chciało

Do mnie na szczęście ksiądz już nie zachodzi :)

Ciasta to też moja pięta achillesowa, to dlatego że cały talent do wypieków w mojej rodzinie zgarnęła siostra. Umiem zrobić murzynka i babeczki nie z torebki oraz zakalca z wszystkiego, co ponoć "zawsze

Na Filmwebie i i IMDb "Wiedźmin" jest wysoko oceniany, wykopowi mędrcy psioczą jak zwykle. Moje oczekiwania były niewygórowane, bo to jednak Netflix, i jak na razie jestem zadowolona. Obawiałam

Dziękuję za miłe słowa. Prawdę mówiąc to nie napisałam chyba nawet połowy tego, co zamierzałam na początku. Musiałam trochę poskracać, żeby komukolwiek chciało się to przeczytać.

I just started collecting leftovers from the tealights to use them to make a candle like this.

Ta pierwsza z drutu to nawet ładna ozdoba stołu. Dwie kolejne.. no cóż, zawsze mogą po świętach skończyć w kominku. Poza tym, jak nie ma się miejsca na prawdziwą albo sztuczną, to się kombinuje różne

Myślalam, że tylko ja tego słucham. Miło,że znalazłam to tutaj. Zresztą mój nick wziął się z tytułu piosenki Haymaker, z musu został skrócony, bo cały się nie namieścił