15 i 16 września odbył się turniej dla wojów i rycerzy w Krośnie Odrzańskim, w którym uczestniczyła moja drużyna Rzemieślicy Kramu Żmija. W turnieju tym najdzielniejsi wojownicy walczyli ze sobą aby zdobyć cenne nagrody i przede wszystkim pierścień Księżnej Jadwigi Śląskiej. Impreza jak co roku była udana. Świetna organizacja pracowników CAK Zamek Krosno Odrzańkie oraz wolontariuszy udowodniła, że można połączyć grupy rekonstrukcyjne z wczesnego i późnego średniowiecza, które razem świetnie się bawiły i uczestniczyły w turnieju bojowym, łuczniczym oraz w inscenizacji zdobywania zamku.
W tym roku impreza wzbogacona została o warsztaty rzemiosł dawnych, które prowadziła moja drużyna z pomocą wodza drużyny zaprzyjaźnionej Bieloboh. Była nauka strzelania z łuku, plecenie sznurków i bransoletek z wełny, barwiarstwo, tkanie krajki na bardku oraz snycerstwo.
Walki w turnieju bojowym oraz podczas zdobywania zamku były zacięte. Nie obyło się bez siniaków, obtarć i obitych kości ale nic poważnego tym razem nikomu się nie stało :P Było też mnóstwo adrenaliny, przyjacielskich uścisków i dużo śmiechu, zwłaszcza kiedy jednemu z wojów podczas zdobywania zamku spadły portki :D
Oto kilka zdjęć z walk, dzieciaki też walczyły, mieczami piankowymi :
No i sława tym, którzy wytrwali czytając moje wypociny i dotarli do fotorelacji z turnieju łuczniczego. To wydarzenie jest dla mnie szczególnie ważne w tym roku, ponieważ pierwszy raz brałam w nim udział i nawet zdobyłam kilka punktów. Zaliczyłam też siniaka na przedramieniu, bo pomimo założenia karwasza, zapomniałam prostować rękę ( adrenalina pozbyła mnie myślenia o podstawach - liczyły się trafienia ) no i oberwałam cięciwą.
A oto fotorelacja:
To na tyle dzisiaj. Dzięki za zainteresowanie czytającym oraz wszystkim odtwórcom historycznym za zgodę na udostępnienie swoich wizerunków :D
Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym poście zostały zrobione moim prywatnym telefonem.