Wczoraj było bardzo leniwy dzień. Padało deszcz i trochę byłem smutny. Sierpień powinno być słonczy. Wieczorem byłem do MNK (albo XXX, bowiem tak wygląda nowe logo) i jeszcze raz zobaczyłem Kazanie Skargi.
Po muzea kawę i ciasto. To wszystko. Wróciłem do domu i trochę czytałem książkę za Bookclub.