Kryzys na wyspach?

Wczoraj miałem przyjemność porozmawiania ze szwagierką która od lat mieszka w Anglii. Opowiadała co się u niej obecnie dzieje na wyspach. O problemie z paliwem, wiemy wszyscy, ale o tym że zaczyna brakować żywności nie słyszałem nigdzie.

Flaga_Wielkiej_Brytanii.png

Po paliwo ludzie stoją i czekają po kilka godzin, paliwo jest limitowane, maksymalnie można zatankować 20 litrów. Sklepy zaczynają świecić pustkami, kiedy pojawia się jakiś towar starcza na kilka minut sprzedaży. Wiele sklepów jest zamkniętych, bo ludzie nie mają jak dojeżdżać do pracy.

Wszystko to problemy po wyjściu z EU, nowe przepisy i brak wiz dla kierowców. Brakuje około 50 tysięcy kierowców. Obecnie rząd na wyspach przygotował 1000 wiz tymczasowych dla kierowców TIR-ów. Niestety nie ma chętnych nawet z tego tysiąca. Kierowcy się buntują, co im po 3 miesięcznych wizach skoro szkolenie trwa ponad miesiąc a koszty też nie są małe.

Mój znajomy kierowca, który też jeździ na TIR-ach, powiedział, że on sam nie pojedzie tam za żadne pieniądze. Nie będzie robił żadnych nowych kursów i czekał na wizę co trzy miesiące. Jeśli Anglia nie da wiz na stałe to on nawet kilometra nie zrobi w stronę wysp.

No trzeba przyznać że sytuacja na wyspach jest nie zaciekawa. Dziś rano słyszałem w radio że wojsko ma zająć się rozwożeniem paliwa i żywności. To rozwiązanie jest krótkometrażowe. Rząd brytyjski musi przemyśleć swoją sytuację i podjąć odpowiednie kroki. Głównie zluzować trochę przepisy i dać wizy kierowcom na stałe. Chyba wyjście z EU nie wyszło im na dobre, co o tym sądzicie?

zdjęcie: google.pl

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
14 Comments
Ecency