Georges Seurat - głębiej w pejzaż (27)

GEORGES-SEURAT_GRANDCAMP.jpg

Georges Seurat, Reda w Grandcamp, 1885, dawniej w kolekcji rodziny Rockefeller

Podczas wakacji w 1885 roku Seurat namalował też widok Redy w Grandcamp (w prywatnej kolekcji w Nowym Jorku). Oglądając ten obraz obcujemy przede wszystkim z morzem, które jawi się nie jako groźny żywioł ale oaza spokoju. Możemy tylko domyślać się obecności ludzi w łodziach o białych żaglach, które stały się ulubionym motywem artysty. A jednocześnie w tych perfekcyjnych kompozycjach, tak różnych od „fotograficznych”, przypadkowo kadrowanych obrazów impresjonistów, pojawiają się dyskretnie elementy sprawiające wrażenie przypadkowych, i nieco zaburzających idealny porządek obrazu. Na przykład oświetlona krawędź murku na pierwszym planie, który ingeruje w idylliczny krajobraz.

Obraz został pokazany na ostatniej wystawie impresjonistów zorganizowanej wiosną 1886 roku oraz w Salonie Niezależnych jesienią tego roku obok innych pejzaży Seurata. Co zrozumiałe, pejzaże nawiązujące do znanych i lubianych widoków impresjonistów spotkały się z życzliwszym przyjęciem krytyki niż „groteskowa” Niedziela na Grande-Jatte. Już w tych najwcześniejszych widokach większych rozmiarów można dostrzec charakterystyczny dla całego cyklu odcień melancholii i pustki. Po wystawieniu przez Seurata pejzaży w Salonie Niezależnych w 1886 roku krytycy zwracali uwagę przede wszystkim na ich impresjonistyczne cechy, „świetlistość” i „przejrzystość”. Te określenia wydają się szczególnie trafne w odniesieniu do Widoku Fortu Samson, popularnego celu wycieczek nadmorskich. Obraz przedstawia głównie wydmy i niebo, wąski klin morza rozdziela je po prawej stronie, po lewej widoczne są zgeometryzowane zabudowania fortu.

Georges_Seurat_-_View_of_Fort_Samson.jpg

Georges Seurat, Fort Samson, Grandcamp, 1885, Ermitaż w Petersburgu

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Ecency