Końcem sierpnia rozpoczęły się pierwsze warsztaty plastyczne i spotkania w ramach projektu herbertowego. W przygotowaniu są kolejne. Zresztą czasu wiele nie ma, bo warsztaty plastyczne zmierzają do wernisażu, który zaplanowany jest w dniu urodzin Herberta, czyli 29 października. Ze spotkaniami jest nieco lepiej (ale tylko nieco), bo trzeba je przeprowadzić do końca listopada. Cóż, taki urok grantów, że trzeba działać pod presją czasu. Dlatego zwykle omijam je szerokim łukiem. Co nie zmienia faktu, że akurat ten projekt przeszedł w odpowiednim czasie i pozwoli załatać dziurę budżetową, która powstała podczas remontu i pandemii.
Najgorsze jest to, że zamiast skupić się wyłącznie na projekcie muszę myśleć też o innych rzeczach. Na przykład o wizycie z ZBK, która została zapowiedziana na najbliższy piątek. I tu znów trzeba wrócić do założeń planu 10-letniego. Bez własnego lokalu @Krolestwo nigdy nie będzie niepodległe. Zawsze ktoś może wywierać jakąś presję lub starać się kontrolować. Taka rzeczywistość.
Z drugiej strony w obecnych warunkach sukcesem jest to, że KBK w ogóle działa. Latem i jesienią 2019 roku idąc na remont bardzo często przechodziłem ulicą Czystą w Krakowie. W lokalu pod numerem 10 znajduje się już od jakiegoś czasu Centrum Wolności. Za inicjatywą stoją korwinowcy i cóż - albo przestali działać, albo przeszli do całkowitego podziemia. Na FB ostatni wpis z lutego 2019. A ostatnia informacja w ogóle to twitt Berkowicza z lipca 2020. To tylko potwierdza moje wcześniejsze obserwacje, że mało jest społecznych lokali, które są w stanie przetrwać dekadę. Zwłaszcza jeśli trzeba płacić czynsz każdego miesiąca.
Królestwo jednak trwa. Mimo pandemii, biurokracji i licznych upierdliwości. Na marginesie dodam, że w ramach realizowanego projektu w blockchainie Hive opublikowana zostanie gra osadzona w alternatywnym świecie. Wczoraj zacząłem spisywać historię. Obecnie jest to sprawa, która absorbuje mnie najbardziej. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie można przystąpić do gry.