Miałam odebrać syna z wakacji. Zamknięte drogi spowodowały, że trafiłam na wyścig kolarski do Porąbki. Ładne te miasteczko.
Przejazd wywołał na moim ciele dreszcz emocji. Trzy razy byli w miejscu, gdzie się zatrzymałam. Relaks nad rzeką z widokiem na wyścig. Dobrze było zjechać z trasy. 🚴♀️🚴♀️🚴♀️