Albicla, czyli polskie wygłupy w poszukiwaniu alternatyw dla FB.

Ten najbardziej polski z polskich Internetów przeżywa jakąś dziwną fazę. Dzieje się to chyba na fali wieści zza oceanu o banowaniu Trumpa i prześladowaniach NIeZaLEeżNiE myślących. Wszyscy desperacko szukają alternatywy do Facebooka, czy Twittera. Mieliśmy już przynajmniej trzy głośne próby, z których każda to niebywale humorystyczne wydarzenie.

Pierwszy wystartowała strona o genialnej nazwie - PolFejs, było to ze 2-3lata temu, teraz zalicza tylko jakieś nieliczne drgawki. Z tydzień temu głośno było o portalu Wolni Słowianie, który zaczął swoją działalność od banowania, był pełen bugów, a jego twórcy występują publicznie w kominiarkach. 2dni po starcie zablokowali możliwość rejestracji.

Teraz głośno jest o serwisie Albicla, który jest bezpośrednio finansowo powiązana z partią rządzącą. Wśród udziałowców jest m.in. Tomasz Sakiewicz i spółka Srebrna. To jeszcze nic takiego, w końcu każdy niech sobie otwiera jaką tylko stronę chcę. Jednak Albicla od samego początku to pasmo kompromitacji.

Twórcy chwalą się niebywałym sukcesem, tymczasem duża część użytkowników to papieże. Trwają działania mające na celu ustalenie, które z tych kont są fałszywe, a które rzeczywiście należy do Karola Wojtyły.

EsPigasXIAE_DZz.jpg

Strona chciała być tak niezależna i alternatywna, że skopiowała regulaminu Facebboka. Nie usunięto nawet hiperłączy.

595878315a674d4742685578_1611175875JOg2r6nFBDXhNtGbnSxiQU.jpg

Portal przetrwał 12 godzin. Jeden z użytkowników Reddita podsumował te wygłupy:

-Można pobrać całą bazę użytkowników, bo nie jest w żaden sposób chroniona (poszło zgłoszenie do UODO, ale prezes UODO jest z PIS, tak że tego),
-Jeśli chcecie pisać na wall'u osobie "nieznajomej" to klikacie "ppm -> zbadaj" na przycisk "opublikuj" (na swoim profilu). Następnie szukacie "input" w html który wam się otworzy i zmieniacie "Value" na id osoby na której profilu chcecie coś napisać.
-Hasło użytkownika nie ma limitu znaków, ktoś jako hasło wkleił całą treść Pana Tadeusza,
-Połowa użytkowników to papieże
-Druga połowa to fake konta działaczy PIS, Trumpa i innych znanych postaci,
-Ktoś stworzył konto o nazwie "login", po kliknięciu w jego profil zostajemy wylogowani,
-Ktoś inny nazwał się "delete_account", po kliknięciu w jego profil usuwamy swoje konto (i obecnie to chyba jedyna działająca metoda usuwania konta),
-Przez noc przewinęło się pełno treści pedofilskich,
-Rzadko komu udaje się otrzymać maila aktywacyjnego, sam portal wywalił się po paru godzinach działalności.
-Inni nie mają z tym problemu, ponoć ktoś założył już 500 tys. multi kont (nawet po banie można się zarejestrować z tego samego maila),
-Ponoć da się założyć konto bez nazwy, bez emaila i bez hasła. Wystarczy w źródle strony z pól input usunąć atrybut required.

Notowania Facebooka już lecą na łeb, na szyję.

EsPyZLjW8AIM3r4.png

I nie byłoby to jeszcze najgorsze, gdyby nie fakt, że całość jest pośrednio finansowana z publicznych pieniędzy. Do Gazety Polskiej Sakiewicza środki wyprowadzane są całkiem legalnie, za pośrednictwem reklam Spółek Skarbu Państwa, ale są też sposoby mniej legalne.

Mamy tutaj na Hive coś naprawdę cennego!

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
6 Comments
Ecency