Też używałam zamienników długo i gorliwie. Generalnie nie było u nas cukru wcale przez kilka ładnych lat. Ale nigdy nie osiągnęłam dobrego efektu, więc jakoś przeprosiłam się z tą białą trucizną ;)
Też używałam zamienników długo i gorliwie. Generalnie nie było u nas cukru wcale przez kilka ładnych lat. Ale nigdy nie osiągnęłam dobrego efektu, więc jakoś przeprosiłam się z tą białą trucizną ;)