Marek Stelar "Cień"

Hmm, a co tu się wydarzyło?

Pierwsza część rewelacja, druga całkiem niezła. A trzecią dosłownie przemęczyłam. Kilka morderstw, niby rytualnych, prawie sakramentalnych. Ale nic tak naprawdę się tu kupy nie trzyma. Historia szyta grubymi nićmi, której za grosz nie da się kupić, mimo że w sumie ogółem na nią patrząc, to jednocześnie zdaje się być to temat dość oklepany. Odnoszę wrażenie, że brakło tu Stelarowi już pomysłu i trochę przekombinował. Począwszy od tego, że Krugły już nie jest policjantem, a Michalczyk został odesłany na prowincję po ekscesach części drugiej, więc samo wkomponowanie ich do wspólnego śledztwa już było dość karkołomne. Motywy bohaterów cudaczne i wbrew wszelkiemu rozsądkowi, zbrodnia sprzed lat trochę sztampowa... Kiepsko tym razem, ale patrząc na całokształt serii (zwłaszcza pierwszą część) jestem w stanie wszystko wybaczyć.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Ecency