Za namową siostry przeczytałam (albo wręcz pochłonęłam) trzy powieści wiedźmina polskiej literatury, Jakuba Szamałka. Rekomendacja bardzo zasłużona, książki świetne, polecam. Tyle tytułem wstępu, a poniżej sam autor ;)
Jakub Szamałek od lat pracuje w CD Projekt Red, gdzie jest jednym z głównych scenarzystów odpowiedzialnych za fabułę Wiedźmina 3 i Cyberpunk 2077.
Z racji profesji, tematyka nowych technologii nie jest mu obca. A że dodatkowo posiada niezły dar do pisania kryminałów (autor trylogii kryminalnej o ateńskim detektywie Leocharesie) powstał niezwykle ciekawy cykl kryminalny, dzięki któremu największym ignorantom technologicznym może zjeżyć się włos na głowie, gdy uświadomią sobie, jaką moc mają nowoczesne rozwiązania informatyczne, portale i aplikacje.
Sama historia zbudowana jest niezwykle ciekawie. W pierwszym tomie mamy do czynienia z zagadkową śmiercią celebryty, do rozwiązania której niejako zmuszona przez los zostaje młoda dziennikarka. Rozwikłując zagadkę, wplątujemy się w sieć darknetu, odkrywając mroczną otchłań ludzkich żądz. Nie zabraknie również zbrodni z blockchainem w tle :)
Pomimo technologicznych aspektów, książki napisane są bardzo ciekawie i przystępnie - dla każdego. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, być może lektura skłoni do namysłu i zastosowania większych środków ostrożności w sieci? Biorąc pod uwagę możliwe scenariusze, na pewno nikomu by to nie zaszkodziło.
Pod względem tematyki książkę można porównać do "Zero" Marca Elsberga, ale w mojej osobistej opinii, prawdopodobnie z racji polskich realiów, w jakiej powieść jest osadzona, a także gatunku, cykl Szamałka jest dużo, dużo lepszy.