Po polsku niżej. Polish below.
Hello Steemians! My name is Przemek, don't worry, you don't need to break your tongue - "Pshemeck". Looks better, isn't it? I found about Steemit few months ago while exploring the biggest cryptocurrencies and it took me a while to come to this point but here I am. You need to know that I was never writing on daily basis and my english is far from perfect. I'm here to learn how to transform that storm of thouths into that small funny black symbols, hopefully with some meaning included. I'm going to write both in english and polish, since I'd love to reach more people and also help make Steemit popular in my home country.
Besides my one peculiar field of interest I'm just normal guy, I like partying with my friends, spending time in nature and listening to music. I do some yoga and some digital art (neural artwork). I inheritet from my awesome father some kind of collector attitude and I collect chocolate wrappers, minerals and weird pictures. I'm vegetarian and from time to time I eat freegan and I strongly support zero waste philosophy. Actually, it's not really normal... What's norm anyway? Let's go forward.
So, it's me:
What that funny guy is going to write about, must you wonder? I mentioned about my peculiar hobby. The thing is I get utterly fascinated with BIG ideas. Let me explain. Ok, first of all you need to know that I strongly oppose idea of specialisation in my life, it's such a waste to direct whole brainshares in one direction. Instead I strongly belive the more vast view the more unexpected connections and ingenuity comes (I'd love to make artickle with beautiful graph my friend has shown to me). Nevertheless I don't explore just anything but I follow my intuition. Few more things you need to know, I'm incorregible idealist and dreamer, I have my visions for happier world and I always try to root these in science, technology and humanism. I love observing world from different perspectives, immersing myself in new point of view always looking for parts of the truth (so happy to have internet!). It's like something stronger than me pushing me deeper into quest of understanding. Nature of things, root causes, good at heart, processes, changes, perspectives, big questions, big questions, even bigger questions. Yeah, it's fun, it always was, with my first years of education I spent more time in library than with my peers. It's funny but I'm so grateful now to each and every bully I met in school years! Even with that social awkwardness accompanying me around new people (again, so happy to have internet).
One final thing you need to know - I saw crypto light (check the article at the end, it's not mine). My core question through the years was "What's wrong with world and why?" I was completely consumed by looking for answers and by that time strongly depressed while going deeper and deeper into the rabbit hole. Environmental, political, social and financial crysis, researched by myself one after another during years helped me understand world just a little bit more. With time another question emerged "How can we as humanity improve our world? What future do we have?" That one was more pleasent. Of course there are no fully answered questions but at some point it was easier to deal with it, but still I was somehow discouraged with idea of working for money, having family and being part of mainstream society, but since I realised what revolution is going to come, when I saw crypto light I feel just right! Tons of weltschmerz were worth standing in the point of complete conviction that decentralisation is going to save the world (big words, I know) or at least improve it for billions of people. And I would be honoured to be just a tiny, tiny part of that change.
I bought my first Bitcoin back when it was 700$ to have it sold few months later for 300$, no experience with trading, no knowledge about technology, I just wasn't ready to see crypto-light back then. Second time I dived into the topic was summer 2017, since then I spend vast majority of my spare time exploring cryptospace. I invested some money but first of all I'm curious about what that technology will change in our world. It's so exciting for me and comes pretty easy on base of experimental post-gradueted studies on new-economics I did 2years ago. Beside that I have some background in NGOs, non-formal education, social media, living abroad and traveling by my own. I'd love to study philosophy and one day travel the world in campervan and lead the life of digital nomad with my partner. From time to time I juggle a little and ride unicycle, not always at the same time ;) I'm really proud of myself and I feel that I need to show it to you guys, especially I never was a sport-person.
People who inspired me and sown their memes in my life:
-My parents (love, curiosity for world and much, much more)
-Socarates (I know that I know nothing)
-Leonardo Da Vinci (following many various leads )
-Elon Musk (one word: vision)
-Albert Einstein (beliving in "impossible", relativity, fascination with universe)
-Terrence McKenna (point of view on culture)
-Kurt Vonnegut (sense of humour)
-Waldemar Łysiak (appreciation for art)
-Stanisław Lem (fascination in possibilites that future will bring)
-Henry David Thoreau (civil disobedience, simple life)
-Erich von Daniken (dare to think really different)
-Carl Sagan (interest in science)
-Richard Dawkins (theory of memes, point of view on religion)
-Marina Abramovic (mental strength, approach toward creativity)
As I mentioned no question is fully answered, I'm just a normal guy with odd hobby, at the end it's just point of view, based on some facts. It's funny when we can have multiple points of view based on the same facts, and still all are valid! I'd love to open space for discussion, disagreement and constant learning. I hope somebody will enjoy my work.
Czołem Steemianie!
Mam na imię Przemek i odkryłem Steema dobre parę miesięcy temu przeglądając listę największych projektów blockchain, od razu spodobała mi się idea zdecentralizowanych mediów społecznościowych. Zajęło mi jednak parę miesięcy zdecydowanie się, że chcę być aktywną częścią tej społeczności. Mimo, że mam już 26 lat, to dla mnie pierwsza okazja do pisania w internecie, chcę nauczyć się transformować to kłębowisko myśli w tekst, z nadzieją, że do drugiej strony monitora dotrze przy okazji jakiś sens. Piszę po polsku i po angielsku, aby dotrzeć do szerszego grona odbiorców, no i oczywiście, żeby ćwiczyć języka obcy.
Oprócz jednego specyficznego hobby, jestem całkiem normalnym gościem, lubię chodzić na imprezy z przyjaciółmi, słuchać muzyki i spędzać czas na łonie natury, ćwiczę jogę i tworzę odrobinę sztuki (jeśli zgodzicie się aby określić w ten sposób neural arty). Po ojcu birofilu odziedziczyłem zmysł kolekcjonera, zbieram opakowania z czekolad, minerały i pokręcone, dziwne zdjęcia. Jestem wegetarianinem, czasem też freeganię i generalnie jestem wielkim fanem filozofii zero-waste. W sumie, jak to czytam to wychodzi, że wcale nie taki normalny ze mnie gość :)
Ok, to ja:
Więc pewnie się zastanawiacie, o czym chcę tutaj pisać? Pamiętacie o moim specyficznym hobby? Więc od dawien dawna mam tak, że lubię zadawać sobie bardzo duże pytania, a potem uparcie szukać na nie odpowiedzi. Pozwólcie, że wytłumaczę. Przede wszystkim unikam wprowadzania w swoje życie specjalizacji, jakim potwornym marnotrawstwem zasobów umysłu jest skupienie się tylko na małym wycinku możliwości poznania. Jestem przekonany natomiast, że poszerzanie horyzontów różne strony może prowadzić do najbardziej niespodziewanych połączeń między dziedzinami i znalezienia kreatywnych rozwiązań. Koniecznie muszę zrobić posta z takim fajnym grafem opisującym ten pomysł! Nie uczę się jednak wszystkiego na chybił-trafił, staram się za to podążać za swoją intuicją.
Dla wielu to śmieszne, ale tak już mam i nic nie poradzę (nawet nie chcę); jestem niepoprawnym idealistą i marzycielem, mam swoją wizję szczęśliwszego świata, w którą wierzę i staram się dążyć do jej realizacji wszelkimi środkami, zawsze jednak staram się umocować te wizje w nauce, technologii i humanizmie. Uwielbiam obserwować świat z różnych perspektyw, przyjmować odmienne punkty widzenia, aby zbierać po drodze drobinki prawdy o świecie (dzięki Ci Internecie!). Coś jak niewidzialna siła pchająca mnie po szlaku rozumienia rzeczy. Natura rzeczy, przyczyny zjawisk, dobro w sercu, procesy, zmiany, punkty widzenia, duże pytania, nawet jeszcze większe pytania. To świetna zabawa! Od dawna lubiłem poznawać, już w początkowych latach edukacji więcej czasu spędzałem w bibliotece niż z kolegami, nie byłem zresztą najpopularniejszym z dzieciaków, chyba na dobre mi to wyszło :)
Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - doznałem Krypto-olśnienia (zobaczcie artykuł na końcu, jest po angielsku i nie jest mój). Przez wiele lat jednym z pytań, które zadawałem sobie najczęściej było "Co jest nie tak z tym światem i dlaczego?" Szukanie odpowiedzi kompletnie mnie pochłonęło w latach mojej wczesnej dorosłości, jak również wepchnęło w depresję w miarę jak zdawałem sobie sprawę jak wiele bajzlu mnie otaczało. Po kolei, na przestrzeni lat studiowałem na własną rękę ekologię, politykę, społeczeństwo i w końcu finanse i na każdym z poziomów natknąłem się na głęboki kryzys, jednak z czasem rozumiałem więcej i więcej i w końcu zacząłem się zastanawiać nad tym jakie pozytywne rozwiązania mogą zostać wprowadzone, żebyśmy mogli mieć lepszą przyszłość na Ziemi. Oczywiście są to jedne z tych pytań, na które nie da się kompletnie odpowiedzieć, jednak z czasem łatwiej było sobie radzić z weltschmerzem. Dopiero kiedy zdałem sobie sprawą jak wielką rewolucję przyniesie technologia blockchain uwierzyłem w pełni, że możemy stworzyć zdrowe społeczeństwo na tej planecie. Pomyślałem, że byłoby super być choćby małą częścią tej zmiany.
Swoje pierwsze Bitcoiny kupiłem gdy kosztowały jeszcze około 800$, niestety sprzedałem je kilka miesięcy później z pokaźnym... stratą, zero doświadczenia w tradingu, zero wiedzy o technologii, nie byłem jeszcze gotów na krypto-oświecenie. Drugim razem zagłębiłem się w kryptowaluty latem 2017 roku, no i wsiąknąłem, od wtedy większość wolnego czasu poświęcam na eksplorowanie kryptosfery. Jestem bardzo podekscytowany mogąc obserwować w czasie rzeczywistym jak zachodzi kolejna, wielka rewolucja technologiczna. Niespełna 2lata temu byłem na studiach podyplomowych kładących nacisk na nową ekonomię, totalny eksperyment, nie ma takich studiów nigdzie indziej. Warto było. Kolejna prze-ciekawa perspektywa. Mam też pewne doświadczenia w pracy w organizacjach pozarządowych, edukacji poza-formalnej, mediach społecznościowych, podróżuję kiedy tylko mogę i część roku mieszkam w Holandii. Chciałbym zacząć studia filozoficzne, a w przyszłości podróżować przez świat kamperem wiodąc razem z moją partnerką życie cyfrowego nomada. No i bonus. Koniecznie muszę się Wam pochwalić, w szkole zawsze byłem tym raczej mniej usportowionym koleżką, a udało mi się nauczyć takie rzeczy robić:)
Ludzie, którzy mnie inspirowali i zasiali swoje memy (nie mylić z memami internetowymi) w mojej głowie:
-Rodzice (miłość, ciekawość świata i wiele, wiele więcej)
-Socarates (wiem, że nic nie wiem)
-Leonardo Da Vinci (eksplorowanie różnych dziedzin wiedzy)
-Elon Musk (jedno słowo: wizja)
-Albert Einstein (wiara w "niemożliwe", względność, fascynacja wszechświatem)
-Terrence McKenna (punkt widzenia na kulturę)
-Kurt Vonnegut (poczucie humoru)
-Waldemar Łysiak (docenienie sztuki)
-Stanisław Lem (fascynacja możliwościami jakie przyniesie ze sobą przyszłość)
-Henry David Thoreau (obywatelskie nieposłuszeństwo, proste życie)
-Erich von Daniken (odwaga aby myśleć kompletnie inaczej)
-Carl Sagan (zafascynowanie naukowym sposobem patrzenia na świat)
-Richard Dawkins (teoria memów, punkt widzenia na religię)
-Marina Abramovic (mentalna siła, podejście do kreatywności)
Żadna odpowiedź nie jest ostateczna i zasadniczo będę przedstawiać tylko swój punkt widzenia, jednakże będę starał się opierać na faktach. Jestem otwarty na dyskusję, brak zgody czy krytykę. W końcu wciąż się uczymy:) Endżojujcie