Hejka, cześć, witajcie. Dziś wstałam w okolicach godziny 9:00, jak na weekend to wcześnie, ale wynikało to z tego, że wieczorem czekał mnie urodzinowy wyjazd. Pogoda była dziś naprawdę cudowna, spadł ogrom śniegu, ale coś za coś, ciągle były minusowe temperatury. Po wstaniu nie zjadłam śniadania, od razu zabrałam się za hennowanie włosów. Postanowiłam przefarbować się na rudo, znów 😹. Hennę trzymałam ponad 2 godziny, a w tym czasie sprzątałam dom. Zanim zdarzyłam wykonać obowiązki, już musiałam się zbierać i robiłam to w pośpiechu. Do Mławy wyjechałam chwilę po 15:00, a na miejscu byłam o 15:50. Na szczęście nie byłam spóźniona. Urodziny odbywały się w pizzerii, a solenizanci mieli po 14, 11 i 5 lat. Dzieciaki, jak i dorośli naprawdę dobrze się bawili, impreza przeniosła się później do domu dzieciaków. U siebie byłam dopiero o 21, mimo to nie żałuje tego dobrze spędzonego czasu z rodziną. Dziś na szczęście udało mi się zbić poprzeczkę.
Niżej wrzucam zdjęcia, które udało mi się zrobić 👇🏻.
Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie postu i życzę wam wszystkim miłego dnia/popołudnia/wieczoru ❤️.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
