Poliac #7 Bieg do Chaty Na Groniu. : September 12 2021

Po sobotniej pracy na budowie potrzebowałem trochę odpoczynku.

Na szczęście można odpoczywać aktywnie, więc wybrałem się na lekki jogging 😎

A to jeszcze fotka z sobotniego wieczoru.
Po robocie na budowie wziąłem się jeszcze za pracę z winem z winogron z 2020 r. Zlałem znad osadu, by sprawdzić czy się wyklarowało.

Winko wygląda ładnie, a smakuje jeszcze lepiej.

W najbliższym czasie będę butelkował.

A teraz wróćmy do niedzielnego treningu.

Nie miałem ustalonej trasy.

W trakcje biegu wpadłem na pomysł, by sprawdzić co tam słychać z moimi podbiegami (wcześniej biegałem na Siodło).

Tym razem wybrałem się w stronę Chaty Na Groniu.

Sam fragment największej stromizny pokonywałem miejscami na czworaka. W tym miejscu o biegu nie było mowy. Serce zdawało się, że wyskoczy mi z piersi, a pot lał się strumieniami.

To był masakryczny wycisk, a musiałem jeszcze wrócić do domu.

Minąłem Chatę, i czarnym szlakiem ruszyłem w stronę Szczyrku.

W pewnej chwili zorientowałem się, że znam tą leśną drogę.

Wiedziałem, że kończy się ona "na ślepo" w środku lasu. Miałem jednak plan "awaryjny".

Mój "plan awaryjny" polegał na przedarciu się przez las, by dotrzeć do ścieżki, którą wdrapywałem się w górę do Chaty.

Później było już tylko mega szybkie zbieganie w dół (staram się trenować zarówno podbiegi, jak i zbieganie w dół).

Końcowy bieg po płaskim był dla mnie z jednej strony bardzo ciężki, a z drugiej strony był totalną przyjemnością i odpoczynkiem.

Nogi bolały, ale niosła mnie adrenalina i endorfiny po tym ogromnym wysiłku.

Oczywiście po takim biegu zasłużona nagroda weszła jak złoto 😁.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


17111
Chasing Pokemons, Daily Activity, Hiking, Photowalking, Running

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
4 Comments
Ecency