W całej Grecji są powodzie.
Przebrały rzeki a studzienki albo są niedrożne albo za mocno pada.
W TV pokazują ciągle mrożące krew w żyłach sceny ewakuacji ludzi, zalanych i zniesionych prądem wody samochodów czy autobusów.
Zalane domy, pływające meble a nawet kawiarniane stoliki kołyszące się na płynącej ulicą rzece. Coś strasznego...
Dzisiaj ponownie szkoły zostały zamknięte i właśnie dlatego przyjechał do nas starszy wnuk.
Spotkanie rodzinne było bardzo miłe, byliśmy za sobą strasznie stęsknieni. Spyrosek zostanie do poniedziałku :)
W sobotę, już jutro, startuje kolejna edycja #poliac i cieszyłam się że pójdę z młodym na spacer...
Ale gdzie pójdę jak leje?
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io