Nowy rok praktycznie cały przeleżałem w łóżku, trochę odsypiania i ogólny relaks. Za to wczoraj wdrożyłem trochę ruchu. Pod wieczór zaliczyłem spacerek na prawie 10km, razem ze znajomymi. Actifit nie zliczył wszystkiego, ale i tak jest nieźle. Wróciłem zmęczony i obolały.
Przed spacerem obejrzałem najnowszego Matrixa i poważnie się zawiodłem. Historia była nieco wymuszona, ciągnięta jakoś na siłę, sceny walki nudne, męczące, nic nie wnoszące. Trylogia zawiesiła poprzeczkę dość wysoko, także oczekiwania były duże, tymczasem w filmie nie było praktycznie nic rewolucyjnego. Być może w 2021 nie dało się już wprowadzić żadnej nowości w sceny walki, a same efekty specjalne nie robią już na mnie wrażenia.
Każdy ciekawy motyw, jaki się pojawił, był w moim odczuciu nie dość rozbudowany. Na przykład nowa relacja ludzi z maszynami mogła być wykorzystana dużo bardziej. Opis świata kilkadziesiąt lat później też był bardzo powierzchowny. Nawet wstawki filozoficzne były nieco na siłę i bez głębi jaką kojarzyłem z trylogią.
Film przesiąknięty jest też kiczem, tanimi zagraniami na emocjach i kiepskimi, niespójnymi dialogami. Coś się na przestrzeni tych kilkunastu lat zepsuło. A może to odbiorca jest zupełnie inny?
Wrzucam bonus. Konkurs. Do wygrania 2 $HIVE dla pierwszej osoby, która odgadnie co przedstawia zdjęcie poniżej.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io