Fatass Journal... #714 (w rodzinnych stronach mojego teścia)

Planowałem, że w niedzielę rano pokręcę godzinę lub dwie na rowerze po bezdrożach wokół Ostródy. Specjalnie na tą okazję przygotowałem wczoraj rower do jazdy, tzn założyłem nowy łańcuch, bo okazało się, że przez blisko dwa lata jeździłem ze źle przeciągniętym łańcuchem przez zębatki tylnej przerzutki, coś skrzypiało, ale myślałem, że tak musi być bo to wiekowy rower. Zauważyłem swój błąd dopiero we wtorek, kiedy składałem rower po transporcie z Belgii. Niestety w nocy i rano mocno padało, więc znowu odkładam jazdę na inny dzień. Który to już raz.

DSC_2349.JPG

DSC00024.JPG

Około południa byłem umówiony z teściem u niego, że pojedziemy razem do jego rodzinnej wioski. Wybieraliśmy się tam już jak byłem w Polsce w lipcu, ale jakoś nie dojechaliśmy. Oprócz wizyty u bratanków teścia, którzy wciąż tam mieszkają, głównym celem był zabytkowy kościół z XIV wieku pod wezwaniem Świętej Trójcy w Leszczu.

DSC_2326.JPG

DSC_2327.JPG

DSC_2343.JPG

DSC00001.JPG

Wieś Leszcz położona jest u stóp półwyspu na Jeziorze Dąbrowa Wielka, historyczne grodzisko Słowian z przełomu VIII i IX wieku zbudowane było na końcu tego półwyspu. W XIV wieku zostało zniszczone przez wojska Litwskie, a reszty zniszczenia dokonały buldożery na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to budowano ośrodek wypoczynkowy.

DSC_2345.JPG

DSC_2346.JPG

Teść opowiadał mi, że jako mały chłopiec bawił się z kolegami w ruinach tego grodziska, gdzieś są jeszcze widoczne elementy muru. Chciał mi je pokazać, odnalazł nawet wiekowe lipy, które rosły w tamtym miejscu, ale okazało się, że teraz teren półwysep podzielono na działki dla letników i każdy pogrodził swój teren, że trudno dojść do tego miejsca.

DSC_2348.JPG

DSC_2356.JPG

DSC00030.JPG

A wracając do kościoła, to celowo wybraliśmy się tam w niedzielę, bo tylko przed mszą świętą jest możliwość wejścia do wnętrza kościoła i podziwiania jego surowych murów z XIV wieku w których według legendy modlił się przed król Władysław Jagiełło przed bitwą pod Grunwaldem.

DSC_2334.JPG

DSC_2336.JPG

DSC_2337.JPG

DSC_2339.JPG

DSC_2341.JPG

DSC_2342.JPG

Niewielki wiejski kościół swoim surowym wystrojem przypominał mi świątynie z półwyspu Apenińskiego, które mnie urzekły swoją prostotą i pięknem. Ostatnio podczas prac remontowych w kościele odkryto szczątki ludzkie, w ocenie archeologów mogą one być szczątkami Piotr i Jana Bażyńskich najsłynniejszych mieszkańców tej wioski z XVI wieku.

W drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o wieś Ruszkowo, gdzie oprócz pięknie odnowionego kościoła, który na początku zeszłego wieku był najstarszym drewnianym kościołem w Prusach Wschodnich, był majątek ziemski z pałacem. Niestety jest to kolejny pałac, który popada w ruinę, szczelnie ogrodzony ukryty za wiekowym parkiem budynek można podziwiać tylko z daleka. Z wywiadu z miejscowymi dowiedzieliśmy się, że obecny właściciel tego majątku od lat skonfliktowany jest z wszystkimi we wiosce i nikt w zasadzie nie wie jakie są jego plany względem tych historycznych obiektów z drugiej połowy XIX wieku.

DSC_2361.JPG

_DSC0053.JPG

_DSC0050.JPG

DSC_2362.JPG

DSC_2363.JPG


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km810,75 km (+5,80 km)39,88 %
Cycling2500 km1303,39 km52,14 %
Running1500 km427,67 km28,22 %


To był mój Actifit Report Nr 714


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


23919
Daily Activity, Walking

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
8 Comments
Ecency