Wstęp:
Witam was podróżnicy! Trzeci odcinek vlogu z krety powinien was już bardziej zadowolić ,niż poprzedni ( który defa-kto można było określić luźnym odcinkiem) , aczkolwiek ostatni też całkiem nie źle został przez was odebrany , za co serdecznie dziękuję i mam nadzieje że kolejne będą nadal wam przypadać do gustu :) No cóż nie będę specjalnie przedłużać w tym wstępie , zapraszam na odcinek i tradycyjnie proszę o wyrozumiałość jeżeli popełnię jakieś błędy ,przejęzyczenia , lub nie udany montaż .Pozdrawiam ! :)
O Czym Dziś:
Postanowiliśmy zwiedzić miasto w którym spędzimy wakacje . Na sam początek przejdziemy za mury miejskie wybudowane przez wenecjan , by potem bocznymi i nie zbyt turystycznymi uliczkami dotrzeć do centrum miasta .Tam pierwszy przystanek ,czyli Ratusz miejski wybudowany prawdopodobnie w 1602 roku , następnie udamy się nie opodal by zobaczyć fontannę Morosini tu ponownie wybudowaną przez wenecjan. Uliczkami centrum miasta ,które jak mógłby się wydawać nie są aż tak zabytkowe ( z powodu zniszczeń podczas II wojny światowej ) Dotrzemy na ogromny plac zwanym Eleftherias square ( w tedy nie znałem nazwy tego miejsca ) do którego schodzi się większość uliczek . Kolejnym naszym celem będzie kościół Św. Tytusa z X wieku którego niestety nie zobaczymy w środku .Ostaniem punktem naszego zwiedzania Heraklionu czy też Iraklionu , jest wejście na masywne mury miejskie z których możemy zobaczyć świetne widoki na morze i miasto ,a im wyżej się wspinamy tym jest tylko lepiej , kończymy nasza drogę na najwyższym i najbardziej wysuniętym punkcie murów gdzie znajduję się ....ogród. Zapraszam Serdecznie na zwiedzanie z nami Heraklionu /Iraklionu :)