KBK i Hive mają dokładnie ten sam problem - większość ludzi przy pierwszym kontakcie kompletnie nie wie o co w tym wszystkim chodzi. Dlatego kwestią fundamentalną jest stworzenie wielostopniowych przekazów - zarówno z podstawowymi, jak i szczegółowymi informacjami. Jest to rzecz, która powinna zostać zrobiona w pierwszej kolejności. Najpierw powinniśmy zadbać o dobre oznaczenie KBK, o stworzenie prostych ulotek i opublikowanie bardziej szczegółowych artykułów w sieci. Dopiero potem ma sens większa kampania promocyjna na zewnątrz.
Myślę, że błędem dotychczasowych przekazów było używanie w podstawowym przekazie słów niezrozumiałych dla wielu ludzi. Takim słowem jest np. "token". W konsekwencji całkiem prosty system KBK stawał się skomplikowany. Dla porównania biedronkowa akcja znana pod nazwą "Gang swojaków" jest o wiele bardziej skomplikowana. Ilość otrzymanych punktów zależy od wydanej kwoty, posiadania karty, rodzaju towarów i ofert specjalnych. Mimo to nikt nie narzeka na złożoność tej promocji. Wszystko dlatego, że podstawowy przekaz jest prosty: kupuj, zbieraj punkty i zamieniaj je na nagrody.
Podobnie powinna być skonstruowana podstawowa informacja w KBK: wpłać darowiznę na funkcjonowanie Królestwa, zbieraj punkty, wymieniaj punkty na nagrody. Tyle. Bez wchodzenia w szczegóły. Te można opisać w jakimś dłuższym artykule, do którego link może być umieszczony w różnych miejscach w lokalu.
Zgodnie z powyższymi założeniami dotychczasowe instrukcje (wiszące przy wejściu) są do wymiany. Informacje powinny być zredukowane do prostych haseł. Myślę, że do końca tygodnia uda się to ogarnąć. Sugestie zawsze mile widziane.