Kowidiańskie wieści z frontu.


foto

Polska znowu czerwona jak w czasach komuny.

Premier zjednoczył kraj. Nie ma już podziałów na żółtych i czerwonych. Teraz wszyscy jesteśmy w jednej strefie zarazy. Powoli zamykane są kolejne gałęzie przemysłu. "Nie będzie drugiego lockownu, wirus nie jest groźny, już nie trzeba się go bać" mówił kilka miesięcy temu kłamczuszek VATeusz, a jak widzimy wszystko zmierza do tego, by wykończyć polską gospodarkę.

Kolejne groźby.

M.Morawiecki powiedział, że jeżeli liczba przypadków zarazy będzie nadal rosła to możemy mieć "głęboki lockdown". Czy to oznacza jeszcze surowsze restrykcje niż zamykanie lasów, fryzjerów i szkół? Oczywiście liczba zarażonych zależy od ilości wykonywanych testów, a ta jest systematycznie zwiększana z tygodnia na tydzień. Mamy tu więc wyreżyserowany spektakl, a przecież mieli zamknąć kina i teatry.

Prawo antyaborcyjne ma odwrócić uwagę?

Chyba za mało się dzieje, bo politycy w środku walki z zarazą i wolnością wrzucają do sejmu prawo antyaborcyjne. Dlaczego akurat teraz? Trzeba dać jakiś emocjonujący temat, żeby ludzie się ze sobą nap...dalali i nie zauważyli jakie ustawy są wrowadzane tylnymi drzwiami. Dziel i rządź. Oglądam ten teatrzyk dla gojów i zastanawiam się dokąd to wszystko prowadzi?

Premier przyznał się, że rozporządzenie jest nic nie warte?

"Prawnicy, z którymi uzgadnialiśmy rozporządzenie (dotyczące obostrzeń), za każdym razem podkreślali, że rozporządzenie jest wystarczające."

Mimo to, teraz zostanie to wszystko wpisane do ustawy.

"To nie znaczy, że wcześniejsze regulacje były nieprawidłowe, ale jest pewna hierarchia aktów prawnych: jest rozporządzenie, jest ustawa, jest konstytucja."

Jak było wszystko zgodne z prawem to dlaczego to zmieniasz? Gdyby premier był jak Pinokkio to już by miał chyba kilometrowy nos...

Co słychać w innych krajach?

Na Słowacji został ogłoszony częściowy lockdown i testowanie wszystkich ludzi w kraju, w Irlandii prawie wszystko zamykają, we Francji kobiety rodzą w maseczkach. Żart? Chciałbym...

"– Kobiety opowiadają nam, że zrywają maski, czasami wymiotują do nich, bo nie mogą rodzić w takich warunkach. Wiele z nich powiedziało, że nie są w stanie rodzić naturalnie i musiały mieć poród kleszczowy lub cesarskie cięcie."

Mimo, że zakrywanie nosa ust podobnie jak u nas to tylko zalecenia to zdaniem organizacji Stop VOG "ponad 80 proc. szpitali położniczych we Francji kazało mieć maskę podczas porodu
".
źródło

Nie muszę chyba pisać, że czasami poród jest bardzo długi, więc noszenie maski mija się z celem. Nie wspominając już o tym jak czują się kobiety podczas porodu, gdzie każda cząsteczka tlenu jest na wagę złota.

Przysłowie "Obyś żył w ciekawych czasach" możemy już zmienić na "Obyś przeżył te (nie)ciekawe czasy.

Korzystałem z:

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/premier-cala-polska-czerwona-strefowa-obowiazek-masek-wpisany-do-ustawy/9tty1p1

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-mateusz-morawiecki-jesli-nowe-obostrzenia-nie-zadzialaja-moz,nId,4811144

https://kobieta.wp.pl/koronawirus-francuzki-sa-zmuszane-do-porodow-w-maskach-6566697150352000a

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
5 Comments
Ecency