Ostatnio obejrzałem #78 - "Oczy diabła"

Dwa dni temu Patryk Vega opublikował na swoim kanale na You Tube dokument "Oczy diabła". Według opisu jest to efekt blisko rocznego śledztwa "dziennikarskiego" którego celem było dotarcie do handlarzy dziećmi. Proceder handlu dziecmi do pedofilskich burdeli i na organy, który zdecydował się opisać reżyser kina akcji jest jednym z najbardziej odrażających i przerażających. Trudno sobie wyobrazić, że takie rzeczy mają miejsce, ale niestety ziemia nosi tysiące różnego rodzaju zwyrodnialców, którzy osiągają podniecenie seksualne i zaspakajają się wyłącznie krzywdząc niewinne dzieci.

852201930.jpg

Oglądając dokument Vegi, zadałem sobie pytanie dlaczego reżyser kina akcji zdecydował się nakręcić tego typu dokument, najprawdopodobniej narażając własne życie. O tym co mi przyszło do głowy przeczytacie później, dajmy najpierw wypowiedzieć się reżyserowi i narratorowi w tym dokumencie:

Ktoś ze świata przestępczego zgłosił się do mnie i powiedział, że jest dziewczyna, która by chciała sprzedać dziecko do burdelu albo na narządy.

Przecież to logiczne, że przestępcy kontaktują się z reżyserami w takich sprawach, i co robi Vega?

Postanowiłem uratować to dziecki i nakręcić o tym dokument. Zacząłem od tego, że wyrwałem ją z przestępczego środowiska i zakwaterowałem w innym mieście.

Każdy by zrobił pewnie tak samo, ale na szczęście dla reżysera "sprzedaż dziecka okazała się niemożliwa przez pandemię COVID-19 i obostrzenia w przekraczaniu granic". To również uważam za bardzo naciągane, bo dziewczyna jest w zaawansowanej ciąży z terminem na początek listopada (o czym dowiadujemy się później), nie było wtedy żadnych obostrzeń w przekraczaniu granic.

No ale nie czepiajmy się. Okazało się, że Patryk Vega, tak "wyrwał dziewczynę z przestępczego środowiska i zakwaterowałem w innym mieście", że bez problemu odnalazła ją pośredniczka, która miała skontaktować dziewczynę z handlarzem dziećmi. Przez kilka minut z jej relacji poznajemy te środowisko, o którym trzeba powiedzieć ma informacje wyłącznie z drugiej ręki. Tłumaczy między innymi reżyserowi gdzie znajduje dziewczyny, które chcą się pozbyć niechcianych dzieci. Według niej takie dziewczyny dają ogłoszenia na portalu "Dawcy nasienia - Robimy Dzieci". Rzeczywiście takie forum istnieje pod adresem https://robimydzieci.com/index.php, ale nie zauwazyłem tam żadnych ofert "surogatek", może po zarejestrowaniu są dodatkowe pokoje, ale aż tak ciekawski nie byłem. Pełno tam natomiast ogłoszeń dawców nasienia lub kobiet szukających takich dawców, jak profesjonalne jest to forum niech świadczą setki umieszczonych tam prywatnych adresów e-mail i numerów telefonów użytkowników. Przestępcy zajmujący się dziecięcą prostytucją, handlem organami na bank nie zaglądają w takie miejsca, bo w łatwy sposób byliby zlokalizowali przez organa ścigania.

772d11213dd257f249610753bbb3.jpg

Po wysłuchaniu opowiadań pośredniczki o środowisku handlarzy dziećmi Vega postanawia podjąć próbę wejść jeszcze głębiej w środowisko, prosi pośredniczkę o skontaktowanie go z handlarzem. Długo nie otrzymuje odpowiedzi, po miesiącu pośredniczka przynosi dobre wieści, że handlarz zgodził się porozmawiać z Vegą przez Skypa. W celu kontaktu przestępcy założyli reżyserowi konto na Skype: szaradupa2020@hotmail.com, a hasło to DEMORALIZACJA. Vega ma się zalogować na te dane i czekać na kontakt, handlarze będą używać nicku "eminencja Germany". Pośredniczka tłumaczy, że cała ta konspiracja przez to, gdyż "gość musi się czuć bezpiecznie, też się obawia".

Mimo takich konspiracyjnych przygotowań handlarz przez dłuższy czas nie kontaktuje się z Vegą, aż tu nagle dzwoni do niego bezpośrednio na telefon z propozycją spotkania. Reżyser spotyka się z przestępcą, który opowiada mu często ze szczegółami czym się zajmuje, jak "zdobywa" dzieci do zbrodniczego procederu, ile dostaje od głowy itd. Mimo tego, że w trakcie rozmowy handlarz mówił, że te pedofilskie burdele prowadzą muzułmanie, bo to normalne w ich kulturze obcować kilkuletnimi dziećmi, to w pewnym momencie Vega wyciąga z niego, że to jest satanistyczna sekta z pentagramami na ścianach i diabelskimi pozdrowieniami. Pozwolę sobie przytoczyć dialog, w którym Vega chce się dowiedzieć od handlarza jak oni (w tej sekcie) się pozdrawiają:

  • To czego normalnie ludzie używają na powitanie, to oni nie mówią w ten sposób.
  • A co mówią? "Ave satan" kurwa, czy co?
  • Nie, nie, nie... zupełnie inne dwa słowa
  • No jakie?
  • Których nie wypowiem
  • Dlaczego?
  • Obiecałem sam sobie, że nie wypowiem tych słów.
  • A jak wyłączę kamerę?
  • Wyłącz kamerę i powiem.

Całą rozmowę z handlarzem Vega komentuje "za całą krzywdę wobec dzieci stoi zły. To oczywiste."

W dalszej części dokumentu w skruconej wersji poznajemy historię zaginięcia Tomasza Cichockiego, którego matka wciąż poszukuje, a dzięki informacji z fałszywego profilu na portalu społecznościowym dowiedziała się, że jej Tomek to teraz amerykański żołnierz.

Kobieta, która chciała sprzedać dziecko, rodzi je, a następnie za namową Vegi oddaje do katolickiego ośrodka adopcyjnego. Vega oszukał "złego" za co ten dopadł handlarza, który "dał sobie po kablach", o czym nie omieszkał poinformować reżysera.

z26748246IER,OczydiablaPatrykaVegi.jpg

Tak mniej więcej w dużym skrócie wygląda ten "dokument". Jak wspomniałem na początku temat jest bardzo ważny i nie można stwierdzić, że nie istnieje. Proceder handlu dziećmi jest jednym z najmroczniejszych i zdecydowanie godnym udokumentowania, żeby zwrócić uwagę opinii publicznej, ale czy tylko o to reżyserowi kina akcji chodziło? Obiecałem na początku, że spróbuję odpowiedzieć dlaczego Vega zdecydował się na tego typu dokument. Otóż w postprodukcji jest jego najnowszy film "Small world", który opowiada historię "czteroletniej dziewczynki porwanej z polskiej wsi. Udaje się ją odnaleźć dopiero po czternastu latach", tak więc ten dokument jest niczym innym jak PR reżysera.

Jak napisałem w komentarzu pod postem @czcibor360 nie sądzę, że udało się Vedze dotrzeć do kogokolwiek. Środowisko zajmujące się procederem handlu dziećmi, pedofilią i handlu ludźmi na organy jest bardzo hermetyczne, dbające o jak najmniejszy rozgłos i nikt z tych ludzi nie siada przed kamerą, żeby opowiadać byle komu o swoich zbrodniach. Zatrudnił statystów, którzy zagrali swoje role i tyle. Wielka szkoda, bo jak napisałem temat jest bardzo poważy, a został przez Vegę spłycony i dosłownie sparodiowany.

Moja ocena filmu 3/10

Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, każdy ma prawo do własnej, dlatego polecam obejrzeć ten film i samemu wyrobić sobie własne zdanie. A jeżeli widziałaś/eś już ten film to chętnie poznam Twoją ocenę.


H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
13 Comments
Ecency