"Najlepszy" w reżyserii Łukasza Palkowskiego jest ponadczasowy, więc nic się nie stało, że obejrzałem go trzy lata po premierze. Za scenariusz filmu odpowiadają Agata Dominik i Maciej Karpiński, a powstał on w oparciu o prawdziwą historię Jerzego Górskiego narkomana, który po 14 zwyciężył z nałogiem, który trawił go przez 14 lat i wspiął się na wyżyny sportowe zdobywając mistrzostwo świata w podwójnym Iron Man.
Żródło zdjęć: materiały prasowe producenta
Głównym bohaterem filmu jest Polak, który zachwycił świat, a który u nas, do dziś, pozostaje osobą praktycznie nieznaną. To fascynująca, pełna morderczego wysiłku, spektakularnych upadków i niezwykłej siły, historia inspirowana życiem Jerzego Górskiego, który ukończył bieg śmierci oraz ustanowił rekord świata w triathlonowych mistrzostwach świata, zdobywając tytuł mistrza na dystansie Double Ironman z czasem 24h:47min:46sek. Ten rekord nie byłby jednak możliwy, gdyby w jego życiu nie pojawiły się dwie kobiety. Jedną stracił. Druga stała się inspiracją, aby zawalczył o swoje życie.
Źródło opisu: filmweb.pl
Żródło zdjęć: materiały prasowe producenta
Film początkowo sprawia wrażenie lekkiego, wręcz komiksowego, gdy młody Jerzy (Jakub Gierszał) i jego dziewczyna Grażyna (Anna Próchniak) wykradają leki z apteki, uciekają przed milicją, a następnie wstrzykują sobie narkotyki w squacie z przyjaciółmi. Wyglądając zdrowo, żartują między sobą, że statystycznie większość studentów zachodniej filozofii próbowała narkotyków. Dwa lata później uzależnienie od heroiny zmieniło parę niemal nie do poznania.
Żródło zdjęć: materiały prasowe producenta
Stojąc naprzeciwko siebie na środku ulicy, oboje uwięzieni w długich ciągach nadużyć i rozpaczy, wyglądają teraz jak chodzące trupy - nie tylko ze względu na zniszczoną, pokrytą plamami skórę, strupy i zmatowiałe włosy, ale także w swoim zachowaniu. Mimo tej nędzy, jest w tym filmie pewna sprężystość i chęć utrzymania się przy życiu, która dodaje otuchy zarówno filmowi, jak i głównemu bohaterowi. Dzięki temu film ogląda się lepiej i prawdopodobnie jest to jeden z powodów, dla których prawdziwy Jerzy Górski zdołał przełamać schemat, pokonując ogromne przeciwności losu, i odmienić swoje życie.
Żródło zdjęć: materiały prasowe producenta
Akcja filmu rozgrywa się w Polsce lat 70. i 80., a każda scena skąpana jest w nieco wypranych kolorach. To fascynujące spojrzenie wstecz. W filmowym scenariusz to lekarka Ewa Meller (Kamila Kamińska), ojciec Grażyny (Adam Woronowicz) oficer MO, który z początku darzy młodzieńca wstrętem, by z czasem nabrać do niego szacunku i przyjaźni, jego szef, kierownik basenu (Arkadiusz Jakubik), robią, co mogą, żeby pomóc Jerzemu w realizacji marzeń.
Żródło zdjęć: materiały prasowe producenta
Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych ról Jakuba Girszała, który doskonale zagrał Jerzego Górskiego, szczególnie w pierwszej części filmu, gdy zgarbiony z błędnym wzrokiem przemierza Legnickie ulice. Mniejsze, ale znaczące role odegrali Artur Żmijewski - despotyczny ojciec Jerzego, Magdalena Cielecka - nie do poznania w roli matki Jerzego i Janusz Gajos w roli Marka Kotańskiego. W pierwszej scenie gdy Kotański (Gajos) pojawił się na ekranie telewizora myślałem, że to nagranie archiwalne z Kotańskim.
Na 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2017 film zdobył sześć nagród, m.in. nagrody indywidualne za scenografię (dla Marka Warszewskiego) i za profesjonalny debiut aktorski (dla Kamili Kamińskiej) oraz Nagrodę Publiczności (dla Łukasza Palkowskiego)