This content was deleted by the author. You can see it from Blockchain History logs.

Zmiana zdani

Przejeżdżając przez miasta i wsie Zachodu Polski (i w sumie też będąc na Czechach) podpatrywałem sobie życie ludzi przez szybę samochodu. Nie widziałem dużo, ale bardzo podobały mi się ładnie pomalowane budynki, aż chciałoby się zatrzymać i porobić zdjęcia, ale też podobały mi się stare opuszczone hale przemysłowe, które teraz stoją całkowicie puste. Pierwsze co pomyślałem to strata potencjału. Tą przestrzeń można byłoby użyć w fajny sposób na coś innego. Ile warsztatów widziałem w tego typu za dużych budynkach. I też pomyślałem o ludziach, którzy tam pracowali. Znam ten typ ludzi, sam kiedyś w czymś takim pracowałem, w dawnych, dawnych czasach, słuchając audiobooka Silmarillionu. Teraz jedyne co pozostało, to te specyficzne, stare szkło, tak brudne, że aż przez ten brud zahartowane.

Było dużo pustej przestrzeni. Mało wsi, dużo lasów, przypomniało mi się, jak lata temu wracałem przez Turyngię.

Była zima, pośrodku całkowicie ciemnych lasów zatrzymałem samochód na postój by przenocować. Wiozłem wtedy cały dobytek brata, wypełniony był po tylne okna. Pamiętam jak walczyłem wtedy o ostatnie procenty baterii, z przeszywającym zimnem pod moim kocem. Dwanaście godzin podróży było za mną, dwanaście godzin podróży było przede mną.

Ot, koniec blogowania na dziś. Czas wracać dalej, i życzcie mi szerokiej drogi!

W szczególności dziś

Trzymajcie się!

#polish #polski #pl #blog #przeczucie