Wstałem rano w głowie pełno myśli - miałem do Szwecji jechać do pracy, jednak stwierdziłem że nigdzie nie jadę - nie będę duszy za pieniądze sprzedawał już raz w Norwegii siedziałem, wtedy uświadomiłem sobie że życie to nie tylko pieniądze :) życie to bycie :)
ale mniejsza z tym dziś wycieczka już zaliczona:
Najpierw wizyta na działce:
a tam kilka niespodzianek :) myślę no pięknie :)
Potem dalej :)
mała przeprawa - trochę źle odległość oceniłem :)
i jestem :) w krainie bajek :)
Poleżałem sobie trochę w pięknych okolicznościach przyrody i powrót - przecież trzeba pizzę wozić :) o 15.00 :)
przy okazji na pomysł wpadłem :) nazwę serię "odbicia" - z tego że czasem trzeba odbić się od dna - szarego dnia, który jest tylko szary w umyśle :)
życie jest piękne dopóki dusza nie klęknie :) przed światem urojonym przez ludzi