"A co sądzisz o pomyśle, aby powiesić w KBK wielką mapę teorii spiskowych" - zapytał mnie Lorenzo.
"Jaką mapę?!" - odparłem.
"Co?! Nie widziałeś jej? Można ją ściągnąć z Internetu. Wpisz sobie w Google DEEP STATE MAPPING PROJECT".
Wpisałem. I nic.
"Nic nie znalałem" - mówię.
"Jak to? Niemożliwe" - powiedział nasz dyżurny Włoch i podszedł do mojego komputera, aby się upewnić. Następnie odpalił duckduckgo.com i wpisał tam to samo hasło.
Strona deepstatemappingproject.com wyskoczyła na pierwszym miejscu...
Są tacy, którzy mówią, że nie wierzą w teorie spiskowe, ale wierzą w spiskową praktykę. Cóż, ewidentne ukrywanie pewnych stron przez Google zdecydowanie nie jest teorią, tylko praktyką.