Nowy sezon
Kolejny tydzień rozgrywek za nami. Wciągnąłem się w gre i to bardzo. Sezon zazwyczaj kończe na poziomie ligi Champion i zgarniam 80 kart. Na drugim koncie moja przygoda na gold się kończy. Coraz mniej kart wypożyczam co mnie bardzo cieszy. Coraz ciężej się gra na wyższym levelu a o 50 moge pomarzyć😀 Dużo ludzi wynajmuje karty, a czołówka to już poziom PRO.
Moje karty
Cały czas robie zakupy i dokupuje stworki. Ostatnio wymaksowałem Lyanne w zielonych. Są duże braki jeszcze, ale czuje różnice jak nie musze pożyczać np. 3,4 kart. W pierwszej kolejności są zielone i neutrale. Tutaj Cocatrice udało mi się wymaksować z czego jestem bardzo zadowolony bo to świetna karta.
Myśle że wymaksuje teraz do końca sneaka zielonego czyli Goblina oraz Spirit of the Forest mojego snipera.
Niebieskie i czerwone bez zmian. Są na 5,6 poziomie i narazie tak pozostanie.
Turnieje i nagrody DEC
Coś tam ugrywam😋 Ostatnio dwa turnieje udane. Zawsze te 700-1000 DEC dodatkowe cieszy. Gdyby nie dec to by krucho było z zakupami nowych kart. Rewardów nie sprzedaje i nie pale narazie. Na drugim koncie podobnie. Zawsze jakiś dodatkowy zastrzyk tokena jest.
Gra czasami wydaje się monotonna. Mam wrażenie że zamkniętymi oczami można w nią grać. Na wyższych ligach gra mi się bardzo dobrze i niejednemu koksowi dupsko skopałem. Ciągle testuje nowe ustawienia kart. Czasami jestem w szoku "jak ja to mogłem wygrać"😀 obniżenie prędkości czasami decyduje o całej walce. Ostatnio nawet leczenia nie brałem a sprytem na przeciwnika leciałem😀 Czekam na apke na androida i na trafienie złotej legendy😋
Ps. Mam na sprzedaż Lorda Arianthusa czyli znany słoik (7bcx) Można pisać do mnie dogadamy się. Pozdrawiam cały Summoner's Tribe👊